Witajcie :)
Tak jak zapowiadałam w ostatnim poście dzisiaj przychodzę do Was z kolejną porcją
majowych zakupów.
Tym razem to miszmasz produktów pochodzących z różnych sklepów.
Pierwszym majowym zakupem był korektor MAC Pro Longwear w kolorze NW25 (74zł).
Niewiele później, podczas pierwszych zajęć terenowych miałam 20 minutową przerwę, którą spędziłam w Marionnaud, do którego na co dzień nie było mi po drodze. Miałam ogromną ochotę na zachwalany rozświetlacz, ale niestety, nie było go na stanie. Na szybko wybrałam róż o nazwie Down Boy (54zł). Bardzo się cieszę z tego zakupu szczególnie, że Marionnaud znika z Krakowa...
Gdy zobaczyłam, że w CH Bonarka powstało stoisko Ziaji musiałam coś wybrać... padło na peeling z mikrogranulkami mocny (ok.18 zł), przez wiele z was zachwalany.
Oczywiście nie mogłam przepuścić też niesamowicie popularnej odżywki Aussie 3 minute miracle reconstructor(24,99zł%).
Tak jak Wam pisałam w ostatnim poście, dwa majowe dni spędziłam w Warszawie. Mimo, że nie miałam wiele wolnego czasu udało mi się zajrzeć do kilku sklepów niedostępnych w moim mieście. Ależ Wam zazdroszczę dostępu do kilku sieciówek ubraniowych...
Z produktów kosmetycznych wybrałam trzy mini (88ml) mgiełki zapachowe Bath&Body Works (13zł/szt przy zakupie 3 sztuk, cena regularna 19,99zł/szt) o zapachu: Warm Vanilla Sugar, Blossom Fleurs i Dark Kiss oraz antybakteryjny żel do rąk o zapachu strawberry cupcake (7,99zł).
W Topshopie skusiłam się na dwa lakiery w kolorze War Paint oraz Keepinit Sweet (45zł/2szt, pojedynczo po 29zł/szt).
Gdy dna dobił mój wysuszacz do lakieru, a nie miałam czasu jechać do SuperPharm skusiłam się na zachwalany Inglot Fast Drying Top Coat 01 (21zł). Niestety żałuję...
Z podkulonym ogonem wróciłam do Essie Good to Go (36,99zł), gdy tylko pojawiłam się w Zakopanem, a SuperPharm było na wyciągnięcie ręki ;)
Ostatni zakup to wyłowiony w TK Maxx zestaw piaskowych lakierów OPI Mariah Carey(44,99zł), dwa z nich mogliście już zobaczyć TUTAJ.
Trzymajcie za mnie kciuki,
sesja za rogiem, a czasu na naukę brak. :(
Udanego tygodnia!
eM