piątek, 29 marca 2013

O kosmetykach z F&F (Tesco) słów kilka... Rozświetlacz, szminka, korektor pod oczy.


Dzień dobry :) 

Podczas prezentacji moich styczniowych zakupów pokazałam Wam trzy kosmetyki z F&F - rozświetlacz, szminkę i korektor. Zauważyłam spore zainteresowanie tymi produktami, dlatego dzisiaj przedstawię o nich moją opinię. 



Zacznę od produktu, który spodobał mi się najbardziej.
Baza rozświetlająca Galaxy Glow

Informacja od producenta: Obudź swoją skórę i dodaj jej blasku! Rozjaśnij swój makijaż ciepłym odcieniem bazy. Produkt jest w formie kamienia (?!), co pozwala na aplikację, która Ci odpowiada: gąbką, pędzlem lub palcami. Można go aplikować na same policzki, całą twarz lub cało. Do wszystkich rodzajów skóry. 

Skład: Paraffinum Liquidum, Octyldodecanol, Mica, Cocoglycerides, Cera Microcristallina, Ozokerite, Nylon-12, Lanolin Oil, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Propylparaben, Tocopheryl Acetate, Camellia Kissi Seed Oil, BHT, Tin Oxide. 
Może zawierać: CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 75470, CI 77163, CI 15850, CI 45410, CI 73360, CI 42090, CI 19140, CI 15985, CI 45380.



Dostępność: Tesco
Cena: 7,5 zł (%)
Pojemność: 11 ml
Ważność: 18 miesięcy od otwarcia



Produkt możemy kupić w dosyć dużym słoiczku z matowego szkła z plastikową zakrętką. Wbrew informacji od producenta jest to kosmetyk w kremie/musie. Niesamowicie łatwo się rozprowadza. Odrobina produktu wystarczy na rozświetlenie policzków. Wydajność, to jej ogromny plus. Mimo widocznych w opakowaniu drobinek, po roztarciu na skórze tworzy taflę o różowawym zabarwieniu. Żadne pojedyncze drobinki nie są widoczne. Jej trwałość jest zadziwiająca. Nie ściera się, nie blaknie - widoczna jest na twarzy nawet wieczorem, podczas zmywania makijażu. Pachnie jedynie w słoiczku - troszkę jak... farbki plakatowe, ale bez wkładania nosa do środka nie poczujecie tego zapachu :) 
Z czystym sumieniem mogę Wam polecić ten produkt - świetnie sprawdza się jako punktowy rozświetlacz. Cena, trwałość i wydajność na najwyższym poziomie :) 


Kolejny produkt z F&F, który posiadam to 
szminka w odcieniu SHHH...

Informacja od producenta: Szminka zapewnia prawdziwy kolor z satynowym wykończeniem i doskonale nawilża. 

Skład: Octyldodecanol, Polybutene, Diisostearyl Malate, Polyethylene, Hydrogenated Styrene/Methyl Styrene/Indene Copolymer, Mica, Caprylic/ Capric Triglyceride, Cera Microcristallina, Stearalkonium Bentonite, Propylene Carbonate, Dicalcium Phosphate, Parfum, Penthaerythrityl Tetra-DI-T-Butyl Hydroxyhydrocinnamate, Phenoxyethanol, Lauryl Methacrylate/Glycol Dimethacrylate Crosspolymer, Glycerin, Dicaprylyl Ether, Pisum Sativum Extract, Algae Extract, Cassia Angustifolia Seed Polysaccharide, Gellam Gum, Xanthan Gum, Polyglyceryl-2 Dipolyhydroxystearate, Linalool, Hydroxycitronellal, Citronellol, Amyl Cinnamal, Alpha-Isomethyl Ionone.
Może zawierać: CI 77891, CI 77492, CI 77499, CI 75470, CI 15950, CI 45410, CI 73360, CI 19140, CI 15985, CI 42090.



Dostępność: Tesco
Cena: 7,5 zł (%)
Pojemność: 2,5 g
Ważność: 18 miesięcy od otwarcia




Szminka zamknięta w czarnym, plastikowym, matowym opakowaniu. Kolor to brudny róż z drobno zmielonymi, srebrnymi drobinkami. Drobinki sprawiają wrażenie tafli i nawilżonych ust. Kolor na ustach nie przypomina tego z opakowania. Jedna warstwa przy ciemniejszych ustach nie będzie w ogóle widoczna. Kolejny ogromny minus to trwałość - nawet te kilka warstw ściera się po jednym pociągnięciu palcem. Krótko mówiąc... nie polecam! 

Ostatni kosmetyk z F&F, który wpadł w moje ręce to 
korektor pod oczy 

Informacja od producenta: Obudź swoje spojrzenie dzięki korektorowi pod oczy, który zamaskuje wszelkie cienie. Nałożyć na skórę za pomocą pędzelka i rozetrzeć. Przed pierwszym użyciem przekręcić podstawę opakowania, aż niewielka ilość produktu pojawi się na pędzelku. 

Skład: Aqua, Mica, Propylene Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride, Cyclohexasiloxane, Octyldodecanol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Potassium Cetyl Phosphate, Propylene Glycol Stearate, Glycerin, Silica, Squalane, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Dimethicone, Phenoxyethanol, Choleth-24, Benzophenone-3, BIS-PEG-18 Methyl Ether Dimethyl Silane, Ceteth-24, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Hydrogenated Lecithin, Methylparaben, Propylparaben, Sodium Hydroxide, Cyclopentasiloxane, Tetrasodium EDTA, Camellia Kissi Seed Oil, Parfum, Sodium Hyaluronate, Xanthan Gum, Hectorite, Paraffinum Liquidum, Tocopherol, Lecithin, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Ascorbyl Palmitate, Glyceryl Oleate, Crataegus Oxyacantha Extract, Citric Acid, BHT, Limonene, Linalool, Hexyl Cinnamal. 
Może zawierać: CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77007.



Dostępność: Tesco
Cena: 7,5 zł (%)
Pojemność: 1,5 g
Ważność: 12 miesięcy od otwarcia



Kolejny produkt zamknięty w czarnym, matowym opakowaniu - swoją drogą całkiem estetycznym, jak na kosmetyki tak tanie. Korektor z założenia posiada aplikator w postaci pędzelka. Niestety, tak jak widzicie na jednym ze zdjęć powyżej, nie spełnia on swojej funkcji. Podczas jednego przekręcenia podstawy wydobywa się tyle produktu, ile niejednej z nas wystarczyłoby na pokrycie całej twarzy. Posiadam korektor w kolorze 1 (najjaśniejszym!), który ma bardzo żółty, ziemisty odcień - zupełnie nie przypominającego jasnego odcienia, jaki powinien mieć korektor pod oczy. Korektor nie jest przeznaczony na niedoskonałości, więc nie należy się spodziewać dużego krycia. Jednak obawiam się, że ten korektor nie poradzi sobie nawet z małymi sińcami pod oczami. Łatwo się rozsmarowuje, niestety podkreśla załamania. Kolejny produkt, którego kupno odradzam - kolor, nieporęczne opakowanie, brak krycia i podkreślanie załamań nie świadczy na jego korzyść. 


Reasumując - jeśli macie ochotę na tani, dobry rozświetlacz polecam rozejrzeć się za tym z Tesco. Korektora pod oczy, ani szminki nie polecam - zaznaczam jednak, że to moja subiektywna opinia. Wiem, że w nie wszystkich sklepach Tesco są dostępne kosmetyki dlatego cieszę się, że mogłam kilka wypróbować.

Używałyście jakiś kosmetyków F&F ?
Co o nich sądzicie ? 


Miłego dnia!

eM




13 komentarzy:

  1. Nie znam tych kosmetyków, ale byłam ciekawa co o nich napiszesz. Szkoda, że nie zachwycają.

    OdpowiedzUsuń
  2. ostatnio kusił mnie ten korektor, dobrze że go nie wzięłam ;) ciekawa jestem jeszcze ich róży

    OdpowiedzUsuń
  3. Też nie znałam tych kosmetyków, ale muszę przyznać, że słoiczek bazy rozświetlającej wygląda bardzo ładnie ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. strasznie podobają mi się te opakowania :) lubię taki minimalizm

    OdpowiedzUsuń
  5. zawsze obok nich przechodzę, ale widać, że warto się zatrzymać dla np. rozświetlacza:)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakoś nigdy nie zwracałam uwagi na te kosmetyki i widać dobrze, szminka to jakiś koszmar

    OdpowiedzUsuń
  7. ten rozświetlacz mi się spodobał, tylko szkoda że parafinę ma w składzie a ona strasznie zapycha ;(

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam ich i raczej nie kupię ich nigdy.

    OdpowiedzUsuń
  9. nawet nie wiedziałam że f&f ma jakieś kosmetyki :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozświetlacz mnie zaciekawił, poszukam go u siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie uzywalam F&F, ale ten rozswietlacz moglby sie dla mnie sprawdzic. Rozejrze sie za nim (chociaz on tylko w niektorych sklepach chyba jest).

    OdpowiedzUsuń
  12. Z F&Fpolecam lakiery do paznokci bardzo dlugo sie utrzymuja, nie odpryskują tylko sie scieraja, ladnie pokrywa i sliczne pastelowe kolorki.Z F&F mam jeszcze róż jestem zadowolona oraz blyszczyk też nie mam do czego sie doczepić.Ten korektor faktycznie bardzo cieżki.

    OdpowiedzUsuń