piątek, 14 września 2012

Mini haul: Essie Lights + górski akcent :)


Witajcie! 

Za oknem szaro i mokro, nic w taką pogodę bardziej nie poprawia nastroju niż zakupy!
W środę, późnym wieczorem, gdy Kraków tonął w deszczu ja wybrałam się do centrum handlowego. 
Nie miały być to zakupy kosmetyczne, bardziej ubraniowo - sportowe. I tak tez było :) 

Jednak, jako że na co dzień do Super Pharm mi nie po drodze zajrzałam tam, dosłownie na kilka minut. 
Nie mogłam oprzeć się cenie - 26,24 zł w jakiej obecnie dostępne są lakiery Essie. 
Moim zdaniem, to naprawdę atrakcyjna oferta.

Po szybkim rzucie oka na szafę Essie, wybrałam ten, który już dawno mi się podobał 

Essie Lights

Pochodzi z kolekcji letniej, z 2012r. Poppy Razzi, w skład której wchodzą cztery lakiery. 

Bardzo łatwo się nakłada, jedna warstwa daje ładny efekt (jednak widać niewielkie prześwity, szczególnie na końcówkach paznokci). Wysycha szybko, tworząc całkiem ładny efekt (nie matowy, ale brakuje mi top coatu - pod błyszczącą warstwą prezentuje się cudownie!). To zdecydowanie mój ulubiony róż, wśród lakierów, które posiadam :)






Tak jak napisałam Wam na początku, nie były to zakupy kosmetyczne, więc pokażę Wam jeszcze coś innego, co wpadło w moje ręce - tym razem ze świata "górzystego" :) 

Alpinus FLORIANS LADY

zdjęcie robione telefonem - w sklepie



Tym samym odpowiedziałam Wam, w jakich butach będę pokonywać doliny/asfaltowe podejścia, gdy buty wysokogórskie nie będą konieczne :)  To niesamowita wygoda i ważny aspekt, warto buty przeznaczone do wyższego terenu i większych trudności zatrzymać jak najdłużej w plecaku :) 


Miłego weekendu! :)


eM



22 komentarze:

  1. tez go mama i strasznie go lubie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mimo, że mam go na paznokciach po raz pierwszy jestem zachwycona :))

      Usuń
  2. Ale fajne buty :) oby się dobrze nosiły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne - na pewno już niedługo przejdą próbę w terenie :)

      Usuń
  3. essiaki mają naprawdę ładne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jaki piękny cukierkowy róż! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajowe buty! też takie chce :)))

    co do włosów, już tak chyba jest i musi być, ze zawsze chcemy inne niż mamy :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny kolor mają te buty! Lubię firmę Alpinus.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne te buty, a ten kolorek...
    Obsewuję i zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  8. również mam tego Essiaka i jest fantastyczny! uwielbiam ten neonowy róż :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam na żywo :) Kolor zdecydowanie warty uwagi!
      A buty niby sportowe, ale mają super kolor!

      Usuń
  9. Kolor lakieru jest piękny, ale ja go raczej nie kupię, no chyba, że przecenią go na 15 zł lub ktoś mi go sprezentuje :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie essiaki, ostatnio kupiłam OPIaka bardzo podobnego właśnie do Twojego ;) I jestem nim zauroczona, buty zresztą też ostatnio wymieniałam co by przemierzać gory i doliny ;D

    Rozumiem, że chcesz się ubezpieczyć na wypadek październikowych ulew?:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest taka złota zasada, że do drogerii się nie chodzi bez potrzebny, bo inaczej potrzeba sama Cie znajdzie. :P

    Dzięki za odwiedziny! Dodałam do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń