Cześć!
Gdy bóle wczoraj odrobinę ustąpiły postanowiłam (w końcu!) wybrać się na narty!
Tego mi było trzeba!
Zdecydowanie góry (opcjonalnie narty) to jedyna rzecz jakiej mi do szczęście potrzeba :)
Jako, że wróciłam chwilę temu, a światło już marne wrzucę Wam kilka zdjęć z dzisiaj :)
Jutro obiecuję poprawę i post kosmetyczny :))
Zdjęcia nie są najlepszej jakości, ale czego się spodziewać od aparatu, który jeździ w mojej kieszeni :)
Żeby udowodnić Wam jakiego mam fioła na tym punkcie, to zobaczcie, co właśnie znalazłam wśród zdjęć :
Zastanawiacie się, co ta Wariatka ma na komputerze ?
Oto zdjęcia z kamerki na Krupówkach 31.12.2011r.
Nie mogłam się powstrzymać ;)
***
Wiecie już o promocji w The Body Shop ?
źródło: fanpage TBS na facebooku |
"Przypominamy o trwające promocji dotyczącej wszystkich produktów do pielęgnacji twarzy! Promocja obejmuje linie: Seaweed, Tea Tree, Nutriganics, Witamina E, Witamina C, Natrulift, akcesoria oraz maski do twarzy" TBS Poland
Czas trwania - do 22 marca
Pozdrawiam,
eM
piękne widoki, ale zimno:P nie cierpię zimna :P
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńnarty... uzmysłowiłam sobie, że lata na nogach nie miałam chlip :( chcę w góry!!!!
OdpowiedzUsuńWidoki przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę trochę tych gór. Już od dawna mam chęć się wybrać, ale mam tak daleko...
OdpowiedzUsuń