Witajcie!
Czas niesamowicie szybko, ucieka mi przez palce.
Dawno nie pokazywałam Wam żadnego lakieru na moich paznokciach.
Kilka tygodni temu, kupiłam w Inglocie lakier z jesiennej kolekcji, w kolorach kawy.
Tylko i wyłącznie dlatego, że patrząc na moje lakiery zorientowałam się, że dominujące róże nie do końca pasują mi do pogody panującej za oknem.
Nie toleruje szarości na paznokciach. Kompletnie mi nie pasuje, bez względu na odcień.
Zdecydowałam się na bardzo ciekawy odcień.
Przypomina mi kakao, albo kawę z mlekiem to bardzo jasny, rozbielony brąz.
W buteleczce można zauważyć drobniutkie różowe drobinki, których nie widać na paznokciach.
Jednak najbardziej zaskoczyła mnie jakość - dawno nie miałam do czynienia z lakierami Inglot i doznałam szoku. Lakier, pokryty top coatem wytrzymuje na moich paznokciach 5-7 dni.
Aplikacja jest łatwa i przyjemna - lakier nie jest wyjątkowo rzadki i w łatwy sposób możemy pokryć całą płytkę paznokcia. Już jedna warstwa daje zadowalające krycie.
Lakier gości na moich paznokciach właściwie w każdym tygodniu, od kiedy go mam.
Na pewno, trafią w moje ręce inne kolory z tej kolekcji.
Miłego weekendu!
eM
Podoba mi się ta kolekcja:)
OdpowiedzUsuńjaka ładna ta kolekcja ! cała mi się podoba, muszę ją pooglądać na żywo :)
OdpowiedzUsuńto ja poproszę wszystkie:)
OdpowiedzUsuńŁadna jest ta kolekcja. Muszę się jej przyjrzeć bliżej w Inglocie. :)
OdpowiedzUsuńLadny kolorek.
OdpowiedzUsuń367 najbardziej wpada mi w oko, choć ten Twój też ciekawy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie brązy, beże, kawy itd. na paznokciach, ta kolekcja jest cudna ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ladny odcien choc ja chyba skusze sie na ktorys z tych ciemniejszych odcieni :)
OdpowiedzUsuńładny :)
OdpowiedzUsuńJak nie lubię Inglota, tak ta kolekcja wyjątkowo mi wpadła w oko :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, jeśli masz chęć wziąć udział w zabawie, to będzie mi miło, bo Cię otagowałam:
http://dziewczynazkotem.blogspot.com/2012/11/to-i-owo-o-mnie.html
ciekawa ta kawowa kolekcja :) ja trafiłam do galerii na jej 3 urodziny i nie wiem czy to nie to było spowodowane -25% zniżką :P zwłaszcza że była tylko ten jeden dzień... ale tak czy siak te sweterki były przed przeceną po 44zł, więc i tak warto kupić :P
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Jestem fanką tego typu odcieni :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie do TAG-u:
http://kociejezyczki.blogspot.com/2012/11/wyroznieniowy-tag-liebster-blog.html
Pozdrawiam,
Zwies
dla mnie jak kawa, to tylko z rana ;D
OdpowiedzUsuńKochana, na puszenie to jednak najlepsze jednak keratyna :) bo olejek owszem, pomaga w niepuszeniu się włosów, a ja jestem w ogóle pudel jak jest wilgotno i najbardziej pomaga mi ten produkt: http://www.sklep.salex.com.pl/keratin-complex/288-keratin-mleczko-
OdpowiedzUsuńregeneracyjne-do-wlosow-zniszczonych-instant-250-ml.html
on jest bez splukiwania i mowie Ci, co to mleczko robi z wlosami, z pudla sie robię jak kleopatra :D
U mnie ten produkt działa cuda, więc mam nadzieję że u Ciebie zdziała :D Ja go uwielbiaaam ;) i totalnie nie obciąża włosów... a używam go i na suche i na mokre włosy :D
Usuńmam ten sam! Długo nie mogłam się zdecydować, wybrałam w końcu 366 :) Również jestem zaskoczona jakością i wytrzymałością na paznkociach. Mam wrażenie że u Ciebie wyglada jeszcze przepiękniej!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://eva-style.blogspot.com/
kocham taakie kolory <3
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! :)
OdpowiedzUsuń