Dzień dobry!
Muszę Wam powiedzieć, że u mnie wiele się dzieje. Sporo się zmieniło, dostałam szansę by wziąć sprawy, na których najbardziej mi zależy we własne ręce. To dla mnie znaczy wiele, ponieważ ostatnie 3 miesiące były straszne, teraz widać światełko w tunelu. Wszystko okaże się za 161 dni - nawet nie wiecie jak się cieszę... W zasięgu mojej ręki jest wielkie szczęście. Mam nadzieję, że przez ten czas będziecie walczyć ze mną.
A z spraw mniej ważnych - dostałam się na studia :) A nawet na 3 kierunki, na które złożyłam :)
Wpis zrobiony, śmiało mogę powiedzieć, że od października będę studentką. Ponoć najlepszej uczelni w Polsce ;))
* * *
Dzisiaj pokażę Wam kilka drobiazgów, które dostałam z USA. To na razie namiastka, przywieziona w walizce. Możecie się spodziewać w najbliższym czasie postu z zawartością sporej paczki, która mam nadzieję niedługo do mnie dojdzie ;)
Nie miałam pojęcia, że cokolwiek dostanę podczas spotkania, więc wszystkie rzeczy były niespodzianką.
Perfumy Bath&Body Works - Country Chic
Posiadam/zużyłam wiele produktów z tej firmy, żadnych zapachów jeszcze nie miałam, ten podoba mi się bardzo.
Givenchy - Very Irresistible Tropical Paradise
Zapach pochodzący z letniej kolekcji z 2011 roku.
Egzotyczny, świeży, owocowy (przynajmniej ja tam owoce czuję;))
Oraz klasyczne, cyrkonie w złotej oprawie, to dla mnie element obowiązkowy zbioru biżuterii każdej kobiety. Są efektowne i pasują do każdego stroju.
Perfumy Bath&Body Works - Country Chic
Posiadam/zużyłam wiele produktów z tej firmy, żadnych zapachów jeszcze nie miałam, ten podoba mi się bardzo.
Givenchy - Very Irresistible Tropical Paradise
Zapach pochodzący z letniej kolekcji z 2011 roku.
Egzotyczny, świeży, owocowy (przynajmniej ja tam owoce czuję;))
Clinique Happy
Jeśli ktoś czyta mnie dłużej, to wie, że ten zapach już posiadam (post z moimi perfumami - KLIK).
Dlatego nawet go nie otwieram i już niedługo czeka Was mała niespodzianka :)
Musicie mi uwierzyć na słowo (albo przeczytać post, w którym pokazuję perfumy) by dowiedzieć się, że zapas perfum mam na długi, długi czas. :)
Teraz mój ulubieniec
Nie jestem miłośniczką złota, ale ten pierścionek bardzo mi się spodobał.
Nieustannie gości na moim palcu.
Drugi pierścionek, tym razem z białego złota (zdecydowanie bardziej lubię) z małymi cyrkoniami.
Złote kolczyki, lekko wiszące (ja raczej noszę wkrętki, jeśli już) z cyrkonią w kształcie serce
Dwie pary wkrętek
Pierwsze to perły
Następne posty będą, podobnie jak ten będą z kolejnymi nowościami w mojej kosmetyczce/szafie.
Ja teraz uciekam biegać (a może rower, sama nie wiem - zdecyduje się ubierając buty;))
Musicie mi wybaczyć rzadsze posty, ale muszę trochę przyłożyć się do spraw najważniejszych :)
Udanego tygodnia!
eM
gratuluje dostania się na studia :) bardzo fajne nowości, zwłaszcza drugi pierścionek :)
OdpowiedzUsuńgratuluję dostania się na wymarzone studia :)
OdpowiedzUsuńpierwszy pierścionek jest boski *_*
Mnie też niesamowicie się podoba, zdjęcie nie ukazują jego uroku w 100% :)
UsuńGratuluję dostania się na studia i trzymam kciuki za realizację Twoich wszystkich planów :) Fajne prezenty z USA :) Biżuteria bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńBardz mi się podoba taka klasyczna biżuteria. Na pewno przyda się na wiele okazji.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się to co powinno się udać! :) Przenty mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńCóż to za kierunki obrałaś?:)
no takiej to dobrze! tyle wspaniałości na raz! :) a pocztówkę bardzo chętnie przygarnę :D napisz mi swój adres na maila ewa.wlaszczuk@gmail.com a ja Ci odeślę swój adres :)
OdpowiedzUsuńbardzo optymistyczny post :] lubię takie :>
OdpowiedzUsuńbędę 3mać kciuki żeby plany wypaliły :) a i pięknie pierścionki :))
OdpowiedzUsuń